„Labirynt”. Recenzja jednej z najbardziej niezwykłych książek, jakie czytałem.
Jest sobie taki gość imieniem Benedykt, pi x drzwi trzy lata starszy ode mnie, który - podobnie jak ja - uwielbia prozę Stanisława Lema. Jednak w odróżnieniu od...
Jest sobie taki gość imieniem Benedykt, pi x drzwi trzy lata starszy ode mnie, który - podobnie jak ja - uwielbia prozę Stanisława Lema. Jednak w odróżnieniu od...
Recenzja kolejnej książki ze świata Achai. Tym razem na tapecie przyszły mistrz miecza, niepokonany Virion.