Ufam elektrykowi
Znajomy wypożyczył mi ostatnio wiosło. Co prawda nie mam łodzi, ale to się akurat dobrze składa, bo wiosło jest elektryczne. Łodzi elektrycznej też nie mam.
Znajomy wypożyczył mi ostatnio wiosło. Co prawda nie mam łodzi, ale to się akurat dobrze składa, bo wiosło jest elektryczne. Łodzi elektrycznej też nie mam.
Dzisiejsza recenzja będzie raczej nietypowa. Albowiem dotyczyć będzie trzech różnych książek, z których jedną już niedawno opisywałem, drugiej - nie dokończyłem...
Jakiś czas temu dowiedziałem się, że mój obecny dostawca internetu, w zamian za obniżenie miesięcznej opłaty za usługę, podniesie mi prędkość łącza w domu - i t...
Przydarzyło mi się niedawno odsłuchać audiobooka o tytule jak powyżej. Dziś króciutka recenzja. Odczucia mam dwojakie.
Dziś raz jeszcze pobawimy się matematyką. Nie będziemy jednak żonglować setką kilogramów marsjańskich kartofli, które są tworem wymyślonym, nieprawdziwym i bzdu...
Lubicie zagadki, które robią intuicję w konia? Bo ja - uwielbiam. Jedną z takich zagadek jest słynny paradoks urodzin, o którym już kiedyś pisałem (dobre pięć l...