„Astray”. Recenzja niedokończonej lektury.
Jak już wiele razy wspominałem, hołduję zasadzie 50 stron. Jeżeli jakaś książka mi nie "kliknie" po 50 stronach, odkładam. "Astray", pierwszy tom sagi "The Adve...
Jak już wiele razy wspominałem, hołduję zasadzie 50 stron. Jeżeli jakaś książka mi nie "kliknie" po 50 stronach, odkładam. "Astray", pierwszy tom sagi "The Adve...
Zrobiłem sobie długą przerwę od książek Mroza. Przejadły mi się. Jednak kiedy tylko usłyszałem, że powstaje kolejny tom przygód Wiktora Forsta... "Widmo Brocken...
Generatory liczb pseudolosowych (PRNG: Pseudo-Random Number Generators) bywają lepsze lub gorsze. Wszystkie mają jedną wspólną cechę: są przewidywalne. Dlatego ...
Tymczasowo żegnam się z Grimmem - okazuje się bowiem, że szósta część serii dopiero się pisze i będzie dostępna w okolicach sierpnia lub września. Póki co skońc...
Raz jeszcze autor serii zagrał na znaczeniu angielskiego słówka "grim" i zatytułował czwartą część serii jak w tytule. A więc "Poświęcenie Grimma", ewentualnie ...
Druga odsłona w serii "Przegląd linków", czyli jakie miejsca odwiedzone przeze mnie ostatnio w Sieci są warte grzechu. Myślałem długo nad tym, jak często publik...