Wakacje 2015 – wpis trzeci
Podczas tegorocznych wakacji mieliśmy w planach odwiedziny u całkiem pokaźnej liczby dawno nie widzianych krewnych-i-znajomych. Niestety, z przyczyn opisanych w...
Podczas tegorocznych wakacji mieliśmy w planach odwiedziny u całkiem pokaźnej liczby dawno nie widzianych krewnych-i-znajomych. Niestety, z przyczyn opisanych w...
Kolejny wpis o naszych niedawnych wakacjach dotyczyć będzie obietnicy. Trzy lata temu kupiłem auto marki Kia. Jak wiadomo, marka ta tym się wyróżnia spośród kon...
Na pomysł pojechania autem do Polski wpadliśmy z moją Żonką już w okolicach roku 2007. Jednak aż do kwietnia 2015 roku nie udało nam się go zrealizować, bo zaws...
Witam wszystkich moich siedmiu Czytelników po tej długiej, bo aż dwutygodniowej, przerwie w blogowaniu. Mam jednakowoż doskonałą wymówkę: wczoraj po południu wr...
W trzeciej części serii "Moja trucizna codzienna" opiszę dziś polską grę "Słowotok". Gra jest bardzo podobna do angielskiego "Boggle". Jedyna istotna różnica mi...
Ciąg dalszy mojej króciutkiej seri recenzji gier na Androida. Tym razem zręcznościówka pt. Hill Climb Racing. Gierka jest typowym zabijaczem czasu do tramwaju c...