„Dzika karta”. Recenzja książki.
W przedostatnim tomie "Algorytmu wojny" dzieje się, oj dzieje. Z nielicznymi wyjątkami, całość jest w zasadzie jedną wielką sekwencją bitewną na miarę "Bitwy po...
W przedostatnim tomie "Algorytmu wojny" dzieje się, oj dzieje. Z nielicznymi wyjątkami, całość jest w zasadzie jedną wielką sekwencją bitewną na miarę "Bitwy po...
Pierwsza połowa "Sente" to w zasadzie jedna wielka sekwencja bojowa w przestrzeni międzyplanetarnej kilku różnych układów. Trudno mi cokolwiek więcej opisać, że...
Tom numer cztery i pół serii "Algorytm wojny" Michała Cholewy wraca z powrotem nazad do tyłu wstecz, znaczy się retrospekcja jest. A w zasadzie wiele retrospekc...
Czwarta część "Algorytmu wojny" Michała Cholewy zaskakuje. Pozytywnie! Ilość wątków, postaci i wydarzeń na początku nieco przytłacza, trzeba zatem zwolnić, skup...
Drugi tom "Algorytmu wojny" Michała Cholewy bardzo różni się od pierwszego. Zamiast przeważającej wszędzie mgły, bagien i znerwicowanych partyzancką walką żołni...
Sztuczna inteligencja to fajny wynalazek, dopóki nie zacznie się za bardzo panoszyć. A jak już zacznie, to może być różnie. Pół biedy jeżeli będzie nam podpowia...