Felicity
Poniższe mini-opowiadanko napisało mi się w jeden dzień. Nie mam pojęcia, skąd się wzięło. Żona twierdzi, że trzeba mnie wysłać na okresowe badanie psychiatrycz...
Autor: xpil
Po czterdziestce. Żonaty. Dzieciaty. Komputerowiec. Krwiodawca. Emigrant. Rusofil. Lemofil. Sarkastyczny. Uparty. Mól książkowy. Ateista. Apolityczny. Nie oglądam TV. Uwielbiam matematykę. Walę prosto z mostu. Gram na paru instrumentach. Lubię planszówki. Słucham bluesa, poezji śpiewanej i kapel a'capella. || Kliknij tutaj po więcej szczegółów ||
Nowe trasy, nowe zmywaki
Żona moja, od czasu, kiedy przybyliśmy na gościnną irlandzką ziemię, znalazła pracę po dwóch i pół roku (i jednym dziecku) - i pracowała tam lat siedem.
Chwalipięta, czyli bardzo krótka opowieść o optymalizacji
W ramach służbowych zajęć musiałem kiedyś stworzyć proces, który wylicza średnie bieżące koszty obsługi niektórych produktów.
Program obowiązkowy: 4 lata później
Jakiś czas temu (dość dawno), pisałem o tym, jakie programy uważam za absolutnie niezbędne na swoim prywatnym komputerze. Przez cztery lata trochę mi się zmieni...
Meekhańskie pogranicze – początki
Słucham sobie (tak, słucham, bo nijak ostatnio nie potrafię znaleźć czasu na czytanie óczmi) ostatnio "Opowieści z meekhańskiego pogranicza" - bardziej z obowią...
Staroczesne oesy
tl;dr: Nowoczesne by były, jakby działały. Ale że nie działają, więc są staroczesne. O. Dorwałem ostatnio laptopa. W odróżnieniu od poprzedniego...